Od zawsze marzyłam o tym, by zostać pisarką. Tworzyłam
wiersze i opowiadania. Kilka razy nawet próbowałam napisać książkę. Często
jednak coś mnie zatrzymywało w pół kroku:
- sprawy bieżące
- brak motywacji
- wewnętrzny krytyk
Jak powszechnie wiadomo szkoła nie jest miejscem,
które sprzyja rozwojowi pasji swoich
uczniów. Dopiero niedawno wyrwałam się z tej maszynki do wciskania ludziom
szablonowego myślenia. Jak być kreatywnym w sytuacji, gdy ocena jest tym
wyższa, im lepiej ktoś wpasował się w klucz odpowiedzi? A ponad to, jak znaleźć
czas dla własnego rozwoju, gdy naciska się na Ciebie, żebyś robił to, czego
oczekują od Ciebie inni?
Oczekiwania innych, sprawy pilne, ale niezbyt ważne
w kontekście Twoich marzeń, wymagania społeczne – wszystko to odciąga nas od
robienia tego, co mogłoby być kluczowe dla spełnienia marzeń. Trzeba posprzątać
pokój przed świętami, tata liczy, że pomogę mu znaleźć choinkę na targu, a
znajomi czekają na niesamowitą imprezę sylwestrową z Twoim udziałem. Cóż,
wszystko to zajmuje czas i energię, którą można by spożytkować zupełnie
inaczej.
Na ile chcesz pomagać tacie? Czy posprzątany pokój
zagwarantuje Ci szczęście i spokój ducha? Czy impreza sylwestrowa jest szczytem
Twoich marzeń? Jeżeli tak, proszę bardzo – idź i kupuj choinkę, posprzątaj
pokój i szykuj się na sylwestra. Nie ma w tym nic złego. Gorzej, jeżeli nie
jest to coś, czego chcesz lub potrzebujesz. Wtedy lepiej dla Ciebie (np. Twojego
zdrowia psychicznego) i Twoich marzeń,
jeżeli poinformujesz wszystkich zainteresowanych, że masz inne plany. Powinni
to uszanować. Pamiętaj tylko, że mogą później wymagać tego samego od Ciebie –
tj. szanowania ich decyzji, które są sprzeczne z Twoimi oczekiwaniami. Jest to
transakcja wiązana!
Motywacja jest kluczowym elementem każdego
działania. Powstało na jej temat wiele książek i porad. Przede wszystkim należy
zauważyć, że motywacja wewnętrzna (czyli ta zależna od nas samych) nie jest
czymś nadawanym nam przez „kogoś z góry”. Motywacja wewnętrzna jest naszym
wyborem. Chcę „coś” robić, bo:
a) jest to dla
mnie ważne
b) lubię „to”
robić
c) jest to krok
na drodze do mojego marzenia.
Można oczywiście stosować triki, które pozwolą nam
poczuć przypływ jeszcze większej motywacji, np. podczas wykonywania danej
czynności zapalić aromatyczną świecę lub zaparzyć ulubioną herbatę. Pamiętaj
też, że nic nie musisz a powtarzanie w kółko: „Nic mi się nie chce!”, to strata
czasu. Myśl pozytywnie! Przecież robiąc to, co robisz spełniasz swoje marzenie.
Czy to nie jest fascynujące?!
Temat wewnętrznego krytyka pojawi się w kolejnych
wpisach.
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz