poniedziałek, 8 lutego 2016

Joie de vive dla kobiet!

Sesja wczoraj zakończona. W związku z tym postaram się publikować dla Was coś częściej. W planach mam także przygotowanie newslettera i odświeżenie kilku starszych wpisów. Dawno nie recenzowałam książek i odpuściłam sobie cykl KSIĄŻKA NA ŚRODĘ. Chciałabym jednak powrócić i tak raz w miesiącu podzielić się z Wami inspirującą lekturą, a nowopowstały w ten sposób cykl nazwać: CHWILA Z KSIĄŻKĄ. Wkrótce powinien pojawić się również inny cykl, ale więcej szczegółów mogę Wam podać dopiero w przyszłym tygodniu.

W styczniu i na początku lutego przeczytałam dwie wspaniałe książki, które w jakiś sposób odmieniły moje życie. Pierwszą była niedawno zakupiona „Wieka Magia” Elizabeth Gilbert, a drugą -  zapomniana i na długi, długi czas pozostawiona na półce książka Jamie Cat Callan „Szczęście na dzień dobry”.  I to o tej drugiej chciałabym Wam opowiedzieć w dzisiejszym wpisie.

Nie jest to taki typowy poradnik dla kobiet, gdzie znajdziesz przepis na szczęście - taki krok po kroku. Gdybym miała opisać „Szczęście na dzień dobry” jednym słowem, napisałabym, ze jest „urocza”. Rozumiem przez to „ciepła”, „zabawna”, „przyjemna”, „mądra” i „inspirująca”. Autorka w przystępny sposób wyjaśnia czytelnikowi, na czym polega sztuka radości życia (joie de vive) wśród Francuzek.




Dlaczego wśród Francuzek i o co w ogóle chodzi?


Wszystkie kobiety na świecie zazdroszczą Francuzkom wdzięku, urody i wyczucia stylu, a także w wielu wypadkach figury i pewności siebie. Na czym polega ich fenomen? Autorka doszukuje się go właśnie w sztuce joie de vive, czyli codziennej uważności, rozkoszowaniem się jedzeniem, dotykiem, zapachem, dbaniem o samą siebie, akceptacją swojego ciała i charakteru. Książka jest zbiorem refleksji, opowiastek i mini wywiadów z kobietami, które są Francuzkami z krwi i kości, a także z kobietami, które francuski styl bycia pokochały.

Co mnie najbardziej urzekło?


„Przejrzyjcie swoje rzeczy i oddajcie to, czego nie potrzebujecie, przyjaciołom. Podzielcie się bogactwem i zróbcie w swoim życiu miejsce na coś nowego. (…) A kiedy już pozbędziecie się tego, czego nie potrzebujecie, odświeżcie swój wizerunek, podkreślając atuty”

Nigdy nie aspirowałam do tego, aby zostać blogerką – szafiarką, ale jak każda kobieta lubię dobrze wyglądać i szukam rozwiązań, które pozwolą mi nosić się modnie a jednocześnie po swojemu. Porządki w szafie to dla mnie nie lada wyzwanie, dlatego może po części pokochałam ideę pozbycia się części rzeczy. Zaczęłam oddawać spódniczki, swetry, bluzki i, co niesamowite, sama czuję się  jakby ściągnięto ze mnie straszny ciężar. W życiu pojawia się więcej miejsca na osobę – osobowość, radość życia, jakość, gdy odrzuci się choć część rzeczy.


„Rozejrzyjcie się za zwyczajnymi rzeczami, które mogą sprawić wam radość tu i teraz – za dobrej jakości porcelaną, świeżymi kwiatami na stole, kostką pysznej czekolady. (…) Chodzi o to, by żyć teraz, w tym momencie, być świadomą piękna każdej zwyczajnej chwili.”

Szczęście nie jest permanentnym stanem wewnętrznego entuzjazmu, radości i poczucia zaspokojenia w życiu. Pojawia się i znika. A skoro możemy wpłynąć na to, aby się pojawiło, to róbmy to! Nie trzeba sięgać po gwiazdę z nieba – wystarczy coś drobnego, co naprawdę sprawi Ci przyjemność. Planujmy sobie i doświadczajmy tych małych radości, a zauważymy, że nasza ogólna satysfakcja z życia znacząco wzrośnie. Ja zaczęłam od kolorowanek antystresowych, a Ty? ;)


„Nauczcie się niekiedy po prostu wzruszać ramionami i mówić: Takie jest życie!”

Takie proste, figlarne a zarazem prawdziwe i przydatne. Nie zawsze ponosimy odpowiedzialność za to, co się dzieje. Nie mamy wtedy tak naprawdę za co przepraszać, a możemy przewrotnie wzruszyć ramionami w iście francuskim stylu. Czasami trzeba odpuścić i właśnie o nauce takiego odpuszczania tutaj mowa.




To tylko minimalnie mała część z tego, co wyniosłam z lektury "Szczęścia na dzień dobry". Po więcej sięgnijcie do książki. Nie pożałujecie, bo naprawdę warto.

A już dzisiaj postarajcie się wprowadzić w swoje życie te trzy proste pomysły: zróbcie miejsce na nowe, zaplanujcie drobne radości i uczcie się odpuszczania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz